
Energetyka wiatrowa uzyskała najlepszy wynik spośród OZE w miksie energetycznym w 2022 roku, której udział wynosił 10,8% z 21% energii elektrycznej wyprodukowanej z odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z danymi PSE za ubiegły rok produkcja energii z samej energetyki wiatrowej to niemal 19 TWh, co oznacza 15 % wzrost generacji w stosunku do 2021 r.
Onshore wystartował
Z kolei 23 kwietnia 2023 roku to historyczny dzień dla wiatraków na lądzie. W tym dniu weszła w życie długo wyczekiwana przez branżę nowelizacja ustawy odległościowej. Złagodziła ona niesławną zasadę 10H. To pozytywny impuls dla całego sektora.
Energetyka wiatrowa na lądzie z roku na rok rośnie w siłę. Moc zainstalowana sukcesywnie wzrastała pomimo obowiązującej przez lata reguły 10H. Teraz, po złagodzeniu zasad dotyczących lokalizacji farm wiatrowych czekamy na skok inwestycyjny. Energia z wiatru pozwoli znacznie szybciej osiągnąć ambitne cele uwzględnione w PEP2040, która zakłada czterokrotny wzrost mocy z OZE, z czego na lądzie ma to być 20 GW w 2040 roku. Podczas tegorocznej Konferencji PSEW2023 wskażemy, ile GW rzeczywiście zostanie zrealizowanych przy odległości 700 m określonej w ustawie wiatrakowej – zapowiada Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Dziś, dzięki nowelizacji ustawy, inwestorzy wiatrowi ruszyli w teren przystępując do pracy developerskiej przy nowych projektach. Szereg korzyści z rozwoju onshore wiąże się bezpośrednio ze wzrostem udziału local content. Polski przemysł ma ogromny potencjał do rozwoju łańcucha dostaw z udziałem ponad 1000 firm produkujących komponenty do elektrowni wiatrowych.
Rynek onshore w Polsce jest dla firmy Vestas bardzo atrakcyjny. Szacujemy, że w najbliższych 2 latach zainstalujemy zostanie w Polsce zainstalowany dodatkowy 2 1GW mocy na lądzie, co wiąże się ze wzrostem zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników w do obsługi turbin, zwiększeniem liczby dostawców oraz zamówień lokalnych. Liczymy, że w parze ze zmianą kluczowych regulacji dotyczących lokalizowania elektrowni wiatrowych, otworzą się możliwości na wykorzystanie aktualnych technologii i instalowaniu turbin min. 4MW. Zwiększenie pozytywnego efektu dla polskiej gospodarki jest możliwe przy założeniu dalszej liberalizacji przepisów odległościowych i uproszczeniu procedur uzyskiwania pozwoleń dla nowych inwestycji. – wskazuje JagnaKubańska-Łyczakowska, Head of Public Affairs Poland, Global Public Affairs w Vestas.
Sieci – wąskim gardłem OZE
Niemałym wyzwaniem dla zwiększenia generacji OZE, w tym farm wiatrowych, jest zwiększenie możliwości przesyłowych polskiego systemu elektroenergetycznego. Według planów rozwoju PSE do 2030 roku w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym potencjał odnawialnych źródeł energii ma sięgnąć 100 TWh – czyli 50% zapotrzebowania na energię w Polsce. Zdaniem branży OZE, cel ten nie jest możliwy do zrealizowania. Należałoby go zweryfikować i „urealnić”.
Dane jasno pokazują, że proces rozbudowy i zwiększania możliwości przyłączeniowych sieci elektroenergetycznych nie jest adekwatny do rosnącego zapotrzebowania na energetykę odnawialną w Polsce, co już teraz jest jednym z głównych powodów spowalniających transformację energetyczną. W kwestiach przyłączeniowych wymagane są pilne i przemyślane działania, nieobciążające odbiorców końcowych kosztami rozbudowy sieci. Dlatego ważne jest, aby otworzyć dyskusję podczas Konferencji PSEW2023 na poziomie okrągłego stołu i wypracować przepisy, które pozwolą sięgnąć po rozwiązania technologiczne zwiększające efektywność wykorzystania sieci tj. magazyny energii, linie bezpośrednie czy cable pooling – wskazuje Janusz Gajowiecki, szef PSEW.
Nowo oszacowany potencjał lądowej energetyki wiatrowej po nowelizacji kluczowych regulacji oraz rozwiązania dla optymalizacji polskich sieci przesyłowych i dystrybucyjnych zostaną przestawione podczas nadchodzącej Konferencji PSEW2023 w Serocku już 20-22 czerwca.
Rejestracja: www.konferencjapsew.pl
Źródło: psew.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.