
Już w 2019 roku był zauważalny trend wzrostu sprzedaży tych modułów. Prognozowano, że moduły monokrystaliczne przejmą znaczny udział w sprzedaży, jednak nie spodziewano się, że będzie to aż tak duża przewaga – monokrystaliczne 98 %, polikrystaliczne 2%.
Okazuje się, że inwestycja w moduły monokrystaliczne, mimo że charakteryzują się wyższą ceną, nie odstrasza kupujących. Postawa taka zapewne bierze się z faktu, iż moduły te są bardziej opłacalne ze względu na lepsze ich parametry. Moduły monokrystaliczne mają wyższą sprawność i produkowane są w wyższych zakresach mocy niż moduły polikrystaliczne, co za tym idzie, potrzebują mniej miejsca, więc sprawdzą się gdy mamy ograniczoną powierzchnię montażu – dachy domów, słupy oświetleniowe.
Duży wpływ na rozkład sprzedaży na polskim rynku miał program „Mój Prąd”, gdzie prosumenci decydowali o wyborze modułów. Ich wybór był jednoznaczny – stawiali głównie na jakość i dobre parametry produkty. Należy też uwzględnić także wpływ dostawców i wykonawców instalacji fotowoltaicznych na opinie prosumenta.
Pochodzenie modułów fotowoltaicznych ma znaczny wpływ na gospodarkę kraju, niestety znaczna część modułów na polskim rynku pochodzi od producentów zagranicznych, a tylko niewielki udział mają producenci polscy. Największy import odnotowuje się z krajów azjatyckich. Sytuacja na rynku polskim jest zgodna z trendami panującymi na rynku europejskim. Europejska Rada ds. Produkcji Przemysłowej dla Energetyki Słonecznej (ang. European Solar Manufacturing Council – ESMC) oszacowało, że tylko 4 % modułów wytwarzane jest w Europie.
Rosnąca świadomość rynku i poziom wiedzy społeczeństwa w zakresie fotowoltaiki korzystnie wpływa na podejmowane decyzje w tym temacie, a przedstawione powyżej dane potwierdzają fakt, że Polska nadąża za trendami globalnymi.
Źródło: ieo.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.