
Ceny prądu w Polsce rosną z roku na rok o ok. 5–7 proc. Podwyżki prądu odnotowano również w styczniu, choć ceny energii elektrycznej w Polsce są niewiele niższe niż w sporej części krajów Zachodu. W tej sytuacji ograniczanie zależności od prądu z sieci jest rozwiązaniem optymalnym dla większości gospodarstw domowych. Dobrze dobrana instalacja pozwala zaoszczędzić na rachunkach za prąd 70–80 proc. rocznie, a w niektórych przypadkach nawet 100 proc.
Chodzi o kwoty rzędu 3 tys. zł, a czasem więcej w skali roku. W efekcie mikroinstalacja zwraca się już po sześciu latach, a niekiedy nawet szybciej (w przypadku zakupu na kredyt okres zwrotu wynosi przeciętnie 8 lat).
Warto pamiętać, że opłacalność instalacji PV dodatkowo zwiększają rozmaite dopłaty, ulgi i rabaty. Chodzi w szczególności o rządowy program dofinansowania Mój Prąd oraz ulgę termomodernizacyjną, które pozwalają odliczyć koszty związane z zakupem i montażem paneli PV od podstawy opodatkowania. Do tego dochodzą dopłaty oferowane przez niektóre miasta (m.in. Warszawę) oraz inne instytucje państwowe, jak Bank Gospodarstwa Krajowego.
Ogniwa PV coraz bardziej wydajne
W 2018 r. Parlament Europejski zatwierdził przepisy, w myśl których do 2030 r. udział energii z OZE w łącznym zużyciu energii na terenie państw Unii Europejskiej ma wynieść co najmniej 32 proc. Według niedawnych doniesień ten cel w najbliższym czasie może wzrosnąć nawet do 40 proc.
Mając na uwadze powyższe rozwój OZE będzie przyspieszał, a fotowoltaika będzie zyskiwała na popularności. Przyczyni się do tego także m.in. rozwój technologii i wzrost wydajności urządzeń. Sprawność ogniw polikrystalicznych, które cieszą się największą popularnością, wynosi obecnie 15 proc. Dla najnowszych modeli ten wskaźnik przekracza 20 proc. Technologie monokrystaliczne pozwalają uzyskać sprawność o wartości powyżej 25 proc., a perowskity, które dopiero wchodzą na rynek, zapewniają konwersję energii pochodzącej ze słońca na prąd na poziomie 30 proc.
Warto podkreślić, że panele PV optymalnie radzą sobie nie tylko w krajach południa Europy, ale również w naszej i wyższych szerokościach geograficznych. Dobrym tego przykładem jest intensywny rozwój OZE w Szwecji, a także sukcesy naszych zachodnich sąsiadów na polu fotowoltaiki. Niemcy to europejski lider w generowaniu prądu z energii słonecznej, a przecież do ogniw PV zlokalizowanych nad Renem dociera przeciętnie tyle samo promieni słonecznych co do paneli zamontowanych na dachach polskich domów.
Kluczem do uzyskania odpowiedniej wydajności z fotowoltaiki jest nowoczesna konstrukcja paneli. Pozwala ona na konwersję energii słonecznej nie tylko w pogodne dni, ale również wychwytywanie światła rozproszonego, docierającego do powierzchni ziemi w warunkach zachmurzenia.
Źródło: stiloenergy.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.