Reklama
cleanpowerforall

5 mitów o instalacji fotowoltaicznej!

Energetyka słoneczna w ostatnim czasie rozwija się bardzo szybko. Sprzyja temu choćby uruchomienie programu "Mój prąd", czy zmiany w prawie. Jednak mimo to nadal jej zastosowanie budzi wiele wątpliwości. Najczęstsze z nich to awaryjność instalacji, podatność na pożar, uciążliwość formalności przy instalacji, problematyczność przyłączenia do sieci, duże ryzyko przeciążenia sieci, niewłaściwe działanie w pochmurne dni. Fakty czy mity? Spróbujmy je potwierdzić bądź obalić.

5 mitów o instalacji fotowoltaicznej!
5 mitów o instalacji fotowoltaicznej![źródło: cchp.pl]

1. Awaryjność instalacji fotowoltaicznej? Fakt czy mit?

Panele fotowoltaiczne tak jak wszystkie instalacje mogą ulec awarii. Nie możemy zakładać, że coś zawsze będzie działać bezawaryjnie, choć takie pewnie byłoby wielu z nas życzenie. Duże znaczenie ma tutaj jakość urządzenia, z którego korzystamy. Podobnie jest z instalacjami fotowoltaicznymi. Sprzęt wykonany z lepszych materiałów i nowocześniejszej technologii, a przy tym poddany w końcowej produkcji badaniom jakościowym ma szanse przetrwać dłużej bez awarii. Takie instalacje posiadają dłuższy okres gwarancji sięgający nawet 20-30 lat.

2. Podatność na pożar fotowoltaiki? Fakt czy mit?

Z danych Komendy Głównej Państwowej Straż Pożarnej wynika, iż np.: w roku 2019 zgłoszona 153 000 pożarów, z czego tylko ułamek promila to zwarcia wywołanie w instalacji fotowoltaicznej.

Jak to wygląda w innych krajach?

W 2015 roku w Niemczech badacze TÜV Rheinland i Instytutu Systemów Energetyki Słonecznej im. Fraunhofera przygotowali rzetelny raport, badając około 1,3 mln domów jednorodzinnych z fotowoltaiką. Pożary fotowoltaiki wystąpiły w 210 przypadkach, czyli tylko w 0,016%.
W Wielkiej Brytanii z kolei na milion domów w ciągu 7 lat odnotowano 58 pożarów budynków z instalacją fotowoltaiczną, czyli 0,0058% ze wszystkich przypadków.

Wskazuje to na fakt, że instalacje te nie zwiększają ryzyka pożarów.

Jakie są najczęstsze powody pożaru fotowoltaiki?

  •  Czynniki zewnętrzne,
  • Błędy w projekcie instalacji fotowoltaicznej (np. źle dobrane złączki i okablowanie),
  • Niedociągnięcia montażowe (np. wtyczki, kable i szybkozłączki – źle podłączone lub złej jakości),
  • Brak doświadczenia i szkoleń monterów fotowoltaiki (np. fotowoltaika DIY),
  • Awarie elementów instalacji (np. inwerterów lub przegrzewających się paneli fotowoltaicznych),
  • Brak regularnego serwisu i okresowych pomiarów (np. mierzenia rezystancji instalacji lub badania kamerą termowizyjną).

3. Przyłączenie do sieci jest problematyczne, a sam proces instalacji wymaga wielu formalności? Fakt czy mit?

Obecnie istnieją firmy, które zajmują się formalnościami związanymi z instalacją fotowoltaiki. Wystarczy podjąć decyzję o wyborze takiej firmy, a oni wykonają audyt i kosztorys, pomogą w uzyskaniu dotacji. W kwestii podłączenia do sieci wystarczy skontaktować się z właściwym zakładem, podpisać z nim aneks do umowy i poczekać na montaż licznika dwukierunkowego.

4. Ryzyko przeciążenia sieci i brak możliwość oddawania nadwyżek.

Instalacja fotowoltaiczna może być zainstalowana w trybie on-grid, która wymaga połączenia z ogólną siecią energetyczną, w której większość prądu powstaje przy zastosowaniu standardowych metod. W przypadku awarii sieci, tego typu instalacja przestaje działać, nawet jeżeli warunki tj. nasłonecznienia pozwalają na jej działanie.

Nadmiar wyprodukowanej energii trafia do sieci, tak aby inny konsument mógł z niej skorzystać. Można gromadzić nadwyżki energii poprzez zamontowanie specjalnych magazynów energii, jednak takie rozwiązanie wiąże się z dodatkowymi kosztami oraz koniecznością wygospodarowania dodatkowej przestrzeni.

5. Działanie paneli fotowoltaicznych w pochmurne dni.

Do działania instalacji potrzebne jest rozproszone światło, a nie wysokie nasłonecznienie. Dobre jakościowo ogniwa mogą produkować w pochmurne dni zaledwie 1% mniej energii niż w dni słoneczne.

 

Źródło: cchp.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz