![Problemy branży budowlanej w 2021 roku. Jak radzili sobie generalni wykonawcy z sektora budownictwa przemysłowego? [źródło: commercecon.pl] Problemy branży budowlanej w 2021 roku. Jak radzili sobie generalni wykonawcy z sektora budownictwa przemysłowego? [źródło: commercecon.pl]](https://ecieplo.pl/wp-content/uploads/2021/11/image_processing20211117-14747-dehf88-1030x538.jpg)
Pandemia negatywnie odbiła się na gospodarce. Wiele branż, takich jak handel, turystyka czy transport mocno ucierpiało i nadal odczuwa jej niekorzystne skutki. Ale są też takie, którym do tej pory udawało się wychodzić z trudnej sytuacji obronną ręką. Mowa choćby o sektorze budownictwa przemysłowego. Ten jednak na problemy gospodarcze zawsze reaguje z opóźnieniem, dlatego o dużych jego kłopotach mogliśmy zacząć mówić dopiero w trakcie minionego roku — komentuje Huberta Hoffmana, właściciela firmy Commercecon
Sposób na galopujące ceny materiałów?
Od kilku miesięcy obserwujemy bezprecedensowy wzrost cen surowców i materiałów budowlanych, które w 2021 roku rosły w tempie niespotykanym od co najmniej dekady. Doprowadziło do niego kilka czynników. Był to przede wszystkim spadek produkcji spowodowany obostrzeniami w pierwszym okresie pandemii, ale także wydłużenie lub przerwanie łańcuchów dostaw. W tym czasie prace na placach budowy jednak nie stanęły, zatem popyt na materiały i surowce wcale nie malał. To poskutkowało zbyt małą ich podażą, co w efekcie doprowadziło do gwałtownych wzrostów cen, które mogą zagrażać rentowności realizowanych obecnie kontraktów. Czy ten problem tak samo dotyka duże i małe firmy wykonawcze?
Trudna sytuacja na rynku materiałów budowlanych dotknęła nas podobnie, jak wszystkie inne podmioty działające w naszej branży. W minionym roku jednak całkiem dobrze radziliśmy sobie z wyzwaniami. Pomogły nam przede wszystkim podjęte wiele miesięcy temu racjonalne decyzje o zakupie materiałów budowlanych z myślą o przyszłych realizacjach. Były to niełatwe decyzje, obarczone pewnym ryzykiem. Dokonując zakupów w sytuacji tak szybko zmieniających się cen rynkowych, nigdy nie wiadomo, czy będzie to opłacalne z punktu widzenia podejmowanych przyszłych zleceń. Nasze wieloletnie doświadczenie podpowiadało nam jednak, że to dobry kierunek. Dzięki temu w ubiegłym roku mogliśmy bez problemów zrealizować wszystkie podjęte zobowiązania, utrzymać rentowność kontraktów i, co bardzo ważne, oddać wszystkie realizacje w terminie Huber Hoffman, właściciel Commercecon.
Jak radzić sobie z brakiem dostępności materiałów?
Problem rosnących cen materiałów budowlanych – choć niewątpliwie poważny dla całej branży – nie wstrzyma nagle placów budowy. Może jedynie opóźnić prace budowlane, a także wpłynąć na wysokość zysku firm wykonawczych. Ale już brak dostępności stali, styropianu, wełny mineralnej czy cementu, który obserwujemy od kilku miesięcy, może poważnie zagrozić terminowej realizacji inwestycji. Sposobów na wyjście z takiej sytuacji jest niewiele.
Zgadza się. Z całkowitym deficytem towaru nie ma jak walczyć, trzeba czekać. Ale w sytuacji ograniczonej dostępności podstawowych materiałów budowlanych można sobie jakoś radzić. Nam pomogła jedna ważna rzecz – wypracowane latami partnerskie relacje z dostawcami – Hubert Hoffman, właściciel Commercecon.
Brak wykwalifikowanej kadry – znany od dawna problem budowlanki
Rosnące ceny materiałów, rozpędzona inflacja, perspektywa kumulacji robót budowlanych w różnych sektorach gospodarki – to wszystko napędza kolejny problem, z którym branża budowlana musi się zmagać. O czym mowa? O coraz większych trudnościach w znalezieniu wykwalifikowanych pracowników oraz rosnącej presji płac. W branży budowlanej już od dawna mamy do czynienia z rynkiem pracownika, a firmy wykonawcze muszą dokładać wszelkich starań, by zatrzymać u siebie najlepszych fachowców.
Rok 2022 jest dla branży budowlanej dużą niewiadomą. Szanse na jej rozwój są duże, ale czy uda się wykorzystać ten potencjał? To się okaże.
źródło: commercecon.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.